Miejski portal informacyjny:
Jarosław, Radymno, Chłopice, Laszki, Pawłosiów

PORAŻAJĄCE orędzie Jarosława Kaczyńskiego! Pół Polski nie może uwierzyć | Życie24h

Jarosław Kaczyński zabrał głos w centrum Warszawy zaraz po oficjalnym odsłonięciu pomnika zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który wzbudza wielkie kontrowersje. Samo wydarzenie wywołało ogromne emocje, na miejscu pojawiły się tłumy protestujących, lecz takich słów prezesa Prawa i Sprawiedliwości nie spodziewał się nikt. Jarosław Kaczyński właśnie zabrał głos na uwieńczenie wszystkich uroczystości towarzyszących oficjalnemu odsłonięciu pomnika zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński zaraz po przybyciu na miejsce powitał i podziękował wszystkim uczestnikom i organizatorom sławnych miesięcznic smoleńskich oraz podkreślił, jak ważna jest chwila odsłonięcia pomnika, a następnie ruszył w Marszu Pamięci. Samo wydarzenie jednak okazało się wyjątkowo kontrowersyjne – przybyłego na miejsce prezesa Prawa i Sprawiedliwości przywitały dziesiątki ludzi, a wielu z nich głośno skanduje „Konstytucja! Konstytucja!”. Jarosław Kaczyński wygłosił szokujące orędzie Tuż przed oficjalnym odsłonięciem pomnika głos zabrał Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Wspominał zmarłego prezydenta w samych superlatywach kładąc nacisk na jego zaangażowanie w solidarność w relacjach z Polakami oraz poza naszym krajem. Dalej Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska oraz prezydent RP Andrzej Duda odsłonili wspólnie pomnik, a wszyscy czekali na przemówienie prezesa PiS. Polacy nie mogą uwierzyć w słowa prezesa Kaczyńskiego W dzień przed setną rocznicą odzyskania niepodległości, Jarosław Kaczyński zaczął od wychwalania miesięcznic smoleńskich, a następnie przedstawił swojego brata jako niemal najważniejszego człowieka Solidarności. Słowa te wywołały ogromne kontrowersje, zwłaszcza w tak szczególnym dniu poprzedzającym jedno z najważniejszych wydarzeń w Polskim kalendarzu – Święto Niepodległości. – Chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego pomnika, Tych, którzy chodzili na comiesięczne marsze – mówił prezes. Potem zaczął wychwalać ludzi chodzących na miesięcznice, a także trzy osoby: – Jacek Sasin, Marek Suski i Mariusz Błaszczak przyczynili się do tego szczególnie – mówił Kaczyński, wprawiając protestującą opozycję w coraz większą furię. Następnie Jarosław zaczął robić ze swojego brata człowieka kluczowego dla powstania Solidarności. – Lech Kaczyński uczestniczył w wydarzeniach marcowych (…), udział w demonstracjach ulicznych, (…) w tej części która była najwazniejsza – w gdańskich związkach zawodowych (…) i tym wszystkim, co przyczyniło się do powstania Solidarności. (…) Był jej działaczem w czasach legalnych i nielegalnych. (…) – wychwalał go. – Jego działalność przyczyniła się i to w sposób decydujący do tego, że można było się przeciwstawić temu co zostało nazwane postkomunizmem – przemawiał Jarosław Kaczyński. Porażająca zapowiedź To jednak nie koniec. Dolewając oliwy do ognia, Jarosław Kaczyński zapowiedział, że powstanie dużo więcej pomników Lecha. Co więcej, pow