Miejski portal informacyjny:
Jarosław, Radymno, Chłopice, Laszki, Pawłosiów

Jarosław Kaczyński odleciał na spotkaniu z wyborcami. Zdumiewająca wersja historii

Jarosław Kaczyński odleciał na spotkaniu z wyborcami. Zdumiewająca wersja historii: pikio.pl/jaroslaw-kaczynski-nowa-wersja-historii/. Dzięki za obejrzenie, zasubskrybuj więcej filmów: youtube.com/channel/UCiiKbErMKSMHxtxnFp1gE_g?sub_confirmation=1  Jarosław Kaczyński jest jednym z najbardziej wpływowych polityków w Polsce. Nie jest zbyt lubiany w naszym kraju m. in. przez to, że wciąż umniejsza zasługi Lecha Wałęsy w obalaniu komunizmu. Jak się okazuje, mężczyzna znowu to robi – tym razem na spotkaniu w Gdańsku próbował przekłamać historię i pominąć rolę legendy. Jarosław Kaczyński uważany jest za jednego z najbardziej wpływowych polityków w naszym kraju, nie cieszy się jednak zbyt dużą popularnością. Wielu Polaków mu nie ufa i często oskarża o fałszowanie historii, związane jest to również z jego ciągłymi próbami pomniejszania roli Lecha Wałęsy w walce z komunizmem. Ostatnio znowu historia się powtórzyła – podczas spotkania w Gdańsku Kaczyński postanowił powiedzieć kilka słów o historii Polski oraz walce o niepodległość, przy czym tradycyjnie postanowił pomniejszyć zasługi legendy „Solidarności„. Trochę jednak go chyba poniosło, bo niemalże wymazał postać z naszej historii, wstawił natomiast siebie i swojego zmarłego brata. Co się dzieje z Martyną Wojciechowską? „Zaprzecza wszystkiemu co robiła całe życie” Jarosław Kaczyński zapomina o dokonaniach Lecha Wałęsy Jarosławowi Kaczyńskiemu dosyć często w wystąpieniach publicznych zdarza się zapominać o podkreślaniu zasług Lecha Wałęsy dla Polski, jednak zwykle próbuje zrobić to dość subtelnie. Jednocześnie PiS usilnie na miejsce legendy „Solidarności” stara się wstawić nazwisko prezesa, który tak naprawdę nie odgrywał w tamtych wydarzeniach zbyt wielkiej roli. Tym razem jednak polityk znalazł sposób, by podkreślić znaczenie swojego brata (swoje dodać tylko mimochodem), a o Wałęsie nie wspomnieć w ogóle.Lech Kaczyński zmienia historię Polski Większość odbiera powstanie „Solidarności” za bezpośrednie następstwo fali strajków 31. sierpnia 1980 roku. Bo właśnie wtedy podpisane zostało porozumienie między przedstawicielami rządu, a wściekłymi robotnikami urządzającymi strajki. Mowa jest o słynnych porozumieniach sierpniowych, które były w końcu czterema porozumieniami, a nie tylko jednym. Najsłynniejsze z nich oczywiście miało miejsce w Gdańsku, stamtąd też pochodzi słynne skojarzenie Lecha Wałęsy w ogromnym długopisem. Podczas ostatniego wystąpienia  w Gdańsku, prezesa Kaczyńskiego lekko poniosło. Wiadomo było, że będzie chciał się odnieść do wydarzeń z 1980 roku, nikt się jednak nie spodziewał, że niemalże całkowicie usunie Lecha Wałęsę z historii walki z komunizmem.  DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ – „Solidarność” sensu stricto powstała 17 września. I brał udział w tej operacji i to znaczący udział mój śp. brat. Jakiś tam malutki także i ja – powiedział prezes PiS. Po tej wypowiedzi na sali pojawiły się szepty, lecz najciekawsze dopiero miało nadejść. – Pamiętajcie państwo, bo czasem warto też wspomnieć o czymś z historii… O czymś, co mnie akurat mocno bezpośrednio dotyczy, interesuje – tym zdaniem prezes niemalże wprost zasugerował, że Lech Wałęsa w historii o „Solidarności” nie jest już kimś znaczącym. ZOBACZ TAKŻE: loading... Zobacz równ #JarosławKaczyński, #odleciał, #spotkaniu, #wyborcami, #Zdumiewająca, #wersja, #historii #ŹRÓDŁOnatematpl, #TAGIgdańsk, #jarosławkaczyński, #solidarność